Zobacz historię polskiego pięściarza, który w Auschwitz boksował się o życie

2022-05-04

Fot.: Zdjęcie z filmu „Mistrz”. Autor: ROBERT PAŁKA.

Autor tekstu: Paweł Mączewski

Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski przed wybuchem II wojny światowej boksował w warszawskim klubie Legia. Był wicemistrzostwem Polski i mistrzem Warszawy w wadze koguciej. Później nazistowskie Niemcy zaatakowały Polskę, a on został złapany i przewieziony w jednym z pierwszych transportów do Auschwitz. Dostał tam numer 77. Nikt nie przypuszczał, że to był właśnie początek legendy mistrza wszech walk obozu zagłady nazistów.

Nie trwało długo, nim strażnicy obozu dowiedzieli się o przeszłości „Teddy’ego”. Takie przezwisko otrzymał wcześniej, bo było je łatwiej wszystkim wymawiać. Wśród nazistów powstał pomysł na organizowanie walk bokserskich, szlachetnego sportu rywalizacji pośrodku miejsca masowej śmierci i braku nadziei. Zaczęto przyjmować zakłady, czy Polak wytrzyma w ringu z wysyłanymi w jego narożnik przeciwnikami, czy ich pokona.

Pokonywał. Co do jednego. A kiedy niemiecki przeciwnik nie był w stanie wygrać, okrzyknięto remis. To zdarzyło się raz. Natomiast wiadomo, że Pietrzykowski stoczył w obozie od 40 do 60 pojedynków. Zwycięsko.

"Mój tata miał w życiu dwa motta, jedno brzmiało »być, to być najlepszym«, drugim było »przebaczyć, ale nigdy nie zapomnieć«. Dlatego mówił o tym, co go spotkało w obozach rodzinie, kolegom, znajomym"

Po wojnie początkowo nie było mu łatwo odnaleźć się w świecie po tym, co przeżył. "W 2016 roku przez przypadek znalazłam w domu jego pamiętnik, odręcznie pisany. Wtedy zaczęłam poznawać mojego tatę na nowo. Na pewno były okresy w jego życiu, kiedy czuł nienawiść. Jestem tego pewna" - wspominała Eleonora Szafran.

Kiedy zapytałem ją, czego nauczyła się od swojego taty, odpowiedziała: „Tego, żeby nigdy się nie poddawać. On się nigdy poddał. Ani w obozach, ani w jego walkach, ani na wolności. Nigdy”.

Pełną rozmowę z Eleonorą Szafran znajdziecie TUTAJ , film „Mistrz” w reżyserii Macieja Barczewskiego można zobaczyć na HBO Max.