Wielkie archiwum MEMÓW #5: Doge, pieseł, Kobasu

2023-01-20

Fot. Twitter/かぼすママ/Doge Meme Generator

Za każdym memem stoi stoi jakiś człowiek. No chyba, że akurat jest to pies, a właściwie pieseł.

No, tak jakby.

Według Słownika Języka Polskiego pieseł to potocznie „pies rasy shiba inu z internetowych memów” lub po prostu pies. To jednak także hasło, które wg. archiwów SJP zostało zgłoszonego do plebiscytu Młodzieżowego Słowa Roku 2016 (przegrało ze „Sztosem”). Jego autorem Randall Kieślowski, twórca facebookowego fanpage’a (pod tą właśnie nazwą), który w chwili pisania tego tekstu ma ponad 280 tys. obserwujących. I tu dochodzimy do sedna sprawy:

„Trafiłem na niego na 4chanie, nie pamiętam już na którym boardzie dokładnie, pojawiał się tam jako Doge. Postanowiłem założyć stronkę na fb i poszło. Jestem fanem piesków Shiba Inu, sam zresztą sam adoptowałem takiego” — powiedział Kieślowski w wywiadzie z NaTemat w 2014 roku.

Na kogo natknął dokładnie się 4chanie? Prawdopodobnie na oryginalnego pieseła, czyli doge’a, czyli na suczkę o imieniu Kabosu, najsłynniejszą psinę w historii internetu, która 1 listopada obchodziła swoje 17 urodziny (!).

https://twitter.com/kabosumama/status/1587573927995674624

Zanim skoncentrujemy się na samym piesku, warto nieco przybliżyć użytą tu terminologię, czyli „doge”, celowo błędnie napisane słowo pies w j. angielskim.

Po raz pierwszy użyto go 24 czerwca 2005 roku w (dawniej) muppetowym show Homestar Runner w odcinku „Biz Cas Fri 1”. To właśnie tutaj użyte słowo — doge — miało na zawsze przylgnąć do wcześniej wspomnianego pieseła, przy okazji publikacji jego zdjęć na Reddicie w październiku 2010 roku. Wow.

Fotografie, o których mowa, zostały wcześniej wykonane w trakcie domowej sesji Kobasu — suczki przygarniętej przez przedszkolankę Atsuko Sato.

„To były zdjęcia na bloga. Robiłam ich dużo każdego dnia, więc nie było w tym nic nadzwyczajnego. Kobasu lubiła być fotografowana” — wspominała Sato, właścicielka pieseła. Kiedy kobieta dowiedziała się o niespodziewanej memowej popularności swojego pupila, wprawiło ją to w przerażenie. Dokładnie fakt, że wystarczyło tylko jedno takie zdjęcie, by rozprzestrzeniło się po całym internecie. Typowy internet.

Wspomniane zdjęcie przedstawiało pieska z podniesionymi brwiami, patrzącego bezpośrednio w obiektyw, do którego — w jego zmemizowanej wersji — dodano krótkie hasła napisane Comic Sansem (*opinia: co jest literalnie jedynym przypadkiem, kiedy powinno się używać bezwstydnie tej czcionki) symbolizujące wewnętrzny dialog psa… a właściwie na tamtym etapie już pieseła.

Jak to już bywa w przypadku nagłej popularności w internecie — doge niejednokrotnie stawał się nie tylko kolejną wersją łatwo rozpoznawalnego mema, ale także narracją polityczną w światopoglądowym konflikcie pomiędzy Demokratami a Republikanami.

Z czasem doge stał się meme-budulcem pod alternatywną kryptowalutę Dogecoin, której największym posiadaczem miał zostać Elon Musk.

https://twitter.com/elonmusk/status/1587297730631696384

Co tylko raz jeszcze pokazuje, jak wielką siłą są memy — niby śmieszne obrazki z internetu, dla których w Radiu Kampus powstało to Wielkie Archiwum Memów.