Warszawskie śmieci i "Gazeta dzieci". Ruszyła "Stacja Warszawa"
2021-04-22
Kto płaci za śmieci?
760 tys. ton odpadów rocznie wytwarzają mieszkańcy Warszawy. Polak generuje przeciętnie 350-400 kg śmieci rocznie, Duńczyk 650-700 kg, Niemiec ok. 500 kg. - Te liczby będą rosły - zapewnia w rozmowie Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. - Każde opakowanie bezzwrotne, które ląduje w pojemniku na śmieci, trafia tam na koszt mieszkańca. Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nie wprowadził obowiązku i odpowiedzialności wobec producentów opakowań. To oni powinni oferować opakowania zwrotne, które dałyby konsumentom możliwość odpowiedzialnego wyboru. Rachunki, które dziś dostajemy, to efekt naszych decyzji przy półkach sklepowych, ale ostatecznie te wybory nie są do końca naszymi indywidualnymi wyborami, bo sięgamy po to, co dostępne - mówił wiceprezydent.
Od kwietnia w Warszawie zmieniły się stawki za wywóz odpadów. Nowe rozliczenia ustalane są na podstawie zużycia wody. - Ani metry, ani osoby, ani woda nie produkują śmieci. Najkorzystniejszą metodą byłaby metoda płacenia za taką liczbę śmieci, jaką faktycznie wyrzucamy, ale polska ustawa nie pozwala na taki system – komentuje Michał Olszewski. O mechanizmach naliczania opłaty i rozwiązaniach w miejskim gospodarowaniu opadami posłuchacie poniżej.
Powstaje "Gazeta Dzieci"
Jaśmina Wójcik przez lata w swojej działalności artystycznej pracowała z mieszkańcami Ursusa. Tym razem do działania zaprasza dzieci i na wzór "Małego Przeglądu" Janusza Korczaka uruchamia "Gazetę Dzieci". Projekt realizuje w ramach stypendium artystycznego m.st. Warszawy. Gazeta powstanie podczas warsztatów z najmłodszymi i w formie tradycyjnej korespondencji. - Najważniejsze jest dla mnie to, żeby to były listy osobiście pisane przez dzieci, narysowane przez nie komiksy, rysunki. I żeby nadchodziły przez skrzynkę umieszczoną przy Muzeum Sztuki Nowoczesnej, do której można wrzucić swoją pracę, albo docierały pocztą. Odręczny list napisany i wysłany, a potem otrzymana odpowiedź jest pewnego rodzaju magią. Chiałabym tę magię przywrócić - mówi pomysłodawczyni. I zachęca do słuchania dzieci, dawania im przestrzeni do wyrażania siebie i nadsyłania prac do powstającego czasopisma. Gdzie w tym wszystkim wspomniany Korczak? Posłuchajcie rozmowy z Jaśminą.
„Stacji Warszawa” posłuchacie na naszej antenie w każdy wtorek o 14.30.
Program powstaje we współpracy z m st. Warszawa.