Warszawianki a epidemia
2021-05-27
Fot. John Schnobrich / Unsplash
1/3 mieszkanek Warszawy ma w związku z epidemią więcej obowiązków domowych. Ratusz zbadał, jak wygląda życie osobiste mieszkanek (i mieszkańców) Warszawy z wirusem w tle.
Zwiększona liczba obowiązków domowych to, jak łatwo wnioskować, wynik m.in. zdalnej edukacji. Kobiety najczęściej przeznaczają na pomoc dzieciom w tym zakresie 1–2 godz. dziennie (31 proc. badanych), tyle samo czasu poświęca na to 24 proc. mężczyzn. Więcej niż cztery godziny dziennie ze zdalna nauką spędza 18 proc. warszawianek i 8 proc. warszawiaków. Co ciekawe, 26 proc kobiet uważa, że domowy podział obowiązków jest niesprawiedliwy, podobnie myśli 7 proc. mężczyzn.
Katarzyna Wilkołaska–Żuromska, pełnomocniczka prezydenta m.st. Warszawy do spraw kobiet, podkreśla również pozytywne aspekty funkcjonowania w czasie pandemii:
- Kobiety zaczęły widzieć różne niesprawiedliwości. Są bardziej świadome tego, że coś jest niesprawiedliwe, np. podział obowiązków domowych – widać duże dysproporcje w postrzeganiu tego. I nie dość, że widzą niesprawiedliwości, to zaczęły o nich mówić – to ujawnia się m.in. podczas pytań o konflikty. Pozytywne jest również to, że pomimo trudności relacje w rodzinach w większości przypadków się nie zmieniły – tak twierdzą kobiety i mężczyźni, a część wskazuje na poprawę relacji w trudnych warunkach.
O sytuacji warszawianek w czasie pandemii przeczytacie w raporcie „Sytuacja warszawianek w czasie epidemii” posłuchacie w rozmowie z Katarzyną Wilkołaską–Żuromską.