Vito Bambino solowo - "Rampage"!

2020-05-20

Od kilku lat mogę się nazwać fanem głosu Mateusza Dopieralskiego. Od kiedy pierwszy raz w moje ręce wpadła płyta Bitaminy "Plac zabaw", pomyślałem że w końcu jest grupa, która nie mieści się w żadnych ramach. Chcesz - nazwij to popem, możesz też hip-hopem, a jeśli bardzo się postarasz, usłyszysz tam też jazz.

Zespół Bitamina przeszedł długą drogę od zespołu, który po wydaniu drugiej LP na koncercie premierowym w warszawskiej Kulturalnej zebrał ziomali i pasjonatów, aż do gigów na największych scenach w Polsce.

Sama postać Vito Bambino zaczęła pojawiać się także w zwrotkach i refrenach u artystów, których nazwalibyśmy "topem polskiej alternatywy" - usłyszeliśmy go u Rosalie, Envee'ego, Rasmentalismu czy Quebonafide.

Od początku kwietnia można było przypuszczać, że szykuje się coś większego. Vito Bambino nie czekał długo z potwierdzeniem pogłosek o solowym materiale.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Vito Bambino / Bitamina (@bitamina.vito.bambino)

Ruszyła machina podejrzeń, w którą stronę pójdzie sam Vito - jak bardzo to, co znaliśmy z Bitaminy, będzie "inne" od tego, co da nam artysta solowo.

Po pojawieniu się pierwszego singla zapowiadającego płytę "Poczekalnia" mogliśmy odetchąć z ulgą... "Bunkrów nie ma" to numer, do którego będę wracał latami:

Zaledwie kilkanaście dni po pierwszym klipie dostajemy kolejny! "Rampage" to do dwa osobne twory. 

Jeden z nich to część do słuchania. Cały czas zastanawiam się czy Vito trafia w takie tony mojej wrażliwości że wszystko co wyśpiewa trafia do mnie prawie tak jakbym sam tam był... a może faktycznie przeżyliśmy wszyscy takie same chwile? Zupełnie osobnym "utworem" jest klip. Warto wspomnieć, że sklejony został przez samego Vito z fragmentów niemieckiego filmu “Fucking Berlin”, w którym sam zainteresowany miał okazję grać.

Niestety na pełne wydawnictwo przyjdzie nam jeszcze poczekać - premiera 25 września nakładem Def Jam Recordings Poland. To może być jedna z najgłośniejszych płyt jesieni!

Jeśli już teraz wiecie, że i tak kupicie tę płytę, to wersję CD i winylową możecie ogarnąć już w tym momencie w przedsprzedaży.

Tekst: Kamil Michałowski