#TAKBRZMI2025: OMASTA

2024-12-04

Zamiast grać klasyczny jazz, którego nauczyli się w akademiach muzycznych stawiają na uliczny vibe i połączenie jazzu z hip hopem.

Najprawdopodobniej, bo Omasta to duża (i ekscytująca) niewiadoma w tegorocznym #TakBrzmi. Co bardziej zorientowani widzieli ich  już na koncertach, podczas których grali numery J Dilli, Madliba czy Peji (w towarzystwie tego ostatniego). Wyprzedali też kilka koncertów z autorskim materiałem. Jak zapełniać sale bez wydania płyty?

Trzeba improwizować (doceńcie ten jazzowy żart!), a wcześniej sporo jammować we własnym towarzystwie. Skończyć akademie muzyczne. Dużo grać w poszukiwaniu własnego stylu. Mieć w zespole właściwych ludzi. Tyle wiemy o Omaście na dziś.

Prace nad debiutanckim albumem trwają, płyta ma ukazać się w przyszłym roku z metką  Astigmatic Records.

Warto wspomnieć, że zespół równolegle pisze też swoją historię za granicą. Występowali m.in. w Londynie we wspaniałym Jazz Cafe i na Gent Jazz Festival. Ciekawe, jak zagraniczni słuchacze i dziennikarze będą wymawiać staropolskie słowo “omasta”. A będą na pewno!