#TAKBRZMI2021 - Prometh

2020-11-20

Z Promethem jest tak, że na pewno znacie go z anteny Kampusa, tylko nieraz nie wiecie że to właśnie on. 

Jest współtwórcą muzy do „Jesieniarzy” (pozdr Michał Anioł i CatchUp), jego numer Zero Gravity znalazł się na płycie Nebula Himalaya Collective wydanej przez UknowMe Records. Wydał też numer „Jak ty oka nie masz” ze Zdechłym Osą i Młodym Dzbanem. Na antenie gramy też jego Kwaśny deszcz (ft Verde). I wreszcie to właśnie Prometh jest autorem adekwatnego do sytuacji numeru „Ta piosenka nie jest smutna” ze słowami pełnymi nadziei „kiedyś skończy się to i ten (…) rok”. 

Prometh to producent, który chwyta za różne instrumenty, pisze teksty i coraz częściej ostatnio dokłada do kompozycji  własny wokal. Taki wiecie „młody zdolny, wszechstronny”. Jest to jednak bardziej skomplikowane bo na każdym z wymienionych pół robi świetną robotę, a jak to wszystko połączy to dopiero pokaże „wielkie rzeczy”.
Bardzo trudno Promethowi przypisać jeden gatunek muzyczny. Z jednej strony są to brzmienia kojarzone z elektroniką, housem, a z drugiej mamy bity trapowe czy w klimacie lo-fi.
Wielu słuchaczom Prometh kojarzy się przede wszystkim z numerem „Ta  piosenka nie jest smutna”. Wypuszczony w maju kawałek szybko wpadł na naszą antenę urzekając kompozycją i szczerym tekstem. „Powrót do domu, powrót do piekła, myślałem że mieszkam sam, ale nie mieszkam” – to może być hasło przewodnie roku 2020.
Prometh na koncie ma wydaną w czerwcu epkę Mishmash (piękna grafika Kamila Kowalczyka), pojawi się na debiucie Michała Anioła i zapowiada kolejne rzeczy.
Warto także rzucić okiem i uchem na jego soundclouda, gdzie znajdziemy ostatnie trzy lata jego muzycznego życia.
https://soundcloud.com/itsprometh

Wszystkich ogłoszonych artystów znajdziesz tutaj.

#TakBrzmi2021 wspiera aplikacja Empik Music!