Najtrudniejsze są najłatwiejsze przepisy
2020-06-03
fot. Wydawnictwo Marginesy
"Przepis tym się różni od gotowania sobie, że ma być instrukcją dla każdego, kto nawet w innej kuchni, w innej części Polski i z innymi składnikami będzie mógł skorzystać" - mówi Marta Dymek, autorka "Jadłonomii po polsku".
Jak mówi gość Zuzy Iłendy - w kuchni warto próbować i nie wolno się poddawać! Niepowodzenia i porażki to bardzo ważny element tworzenia przepisu - zachęca autorka "Jadłonomii".
Dzięki temu, że często w kuchni coś mi nie wychodzi lub w sposób kontrolowany pozwalam im się nie udać, to jestem w stanie zrozumieć, co jest trudne dla czytelników, które momenty są karkołomne. Jestem w stanie opatrzeć potem przepis wskazówkami, by kłopoty już się nie zdarzały.Wiele było przepisów, które nawet dla Marty Dymek okazały się wyzwaniem. Jeden z nich to "pasztet rewolucyjny"!
"Pasztet z orzechów włoskich fenomenalnie podrabia takie tłuściutkie, eleganckie paszteciki, do których przywykliśmy. Z tą różnicą, że robi się go kompletnie inaczej. Kuchnia roślinna wymaga czasem nowych technik - prostych, ale nowych. Ten pasztet nie jest pieczony, ale powstaje na patelni.W audycji "Normalnie o tej porze" rozmawialiśmy o sezonowości w kuchni, pomysłach na zdrowy obiad; nasz gość polecił też swoje ulubione wegańskie bary.