Hania Rani i jej patchworkowy album

2020-07-09

Druga płyta nie powstałaby bez pierwszej - truizm, ale w przypadku solowych wydawnictw Hani Rani nabiera to nowego znaczenia. Debiutancka "Esja" i jej następca - tegoroczny "Home" mają ze sobą wiele wspólnego. Oba albumy zawierają kompozycje z tego samego okresu, a bardziej uważne ucho (albo nawet oko) znajdzie na najnowszym krążku nawiązanie do poprzedniego. "W mojej głowie ta bardziej różnoroda płyta miała być pierwsza i jedyna, ale okazało się, że utworów jest na tyle dużo, że można je rozdzielić"- mówi Autorka. Debiutancka "Esja" pojawiła się w 2019 r.i była w całości intrumentalnym piano solo. Ukazała się, podobnie jak najnowsza, nakładem wymarzonej wytwórni Hani - Gondwana Records.  "Home" poza pianinem wzbogacony jest o dźwięki kontrabasu i perkusji, a także wokal Hani. "Nie czuję się wokalistką, korzystam z głosu, tak, jak z instrumentu. Wiem, ze niesie inne jeszcze emocje i pozwala być jeszcze bliżej słuchacza.

"Wiele tych kompozycji powstało w domu u moich rodziców, w 2018 r. Utwory, które powstały w tamtym czasie są dosyć wyjątkowe. Jakoś ten dom powrócił, chociaż nie był to mój motyw przewodni. Ta płyta jest poszukwaniem tożsamości, w bardzo symbolicznym znaczeniu. Cała jest wyjściem z domu, taką podróżą, poszukiwaniem źródeł i siebie samego w sobie samym." - mówi artystka, która sporą część zeszłego roku spędzała koncertując na świecie. "Ta podróż i przygoda, która mi się przytrafiła nabiera dodatkowego znaczenia w czasach, kiedy nie wychodzimy z domu. Możnaby napisać książkę wspomnień z zeszłego roku - tego, kim sie jest na obcych ziemiach jako człowiek, który musi za każdym razem przedstawiać się od początku. To była dla mnie szkoła pokory i przyjmowania sytuacji i życia, takim, jakim ono jest, bez żadnych oczekiwań. Podróż z tak lekkim bagażem - bez nazwiska, bez presji, to była wielka przyjemnośc debiutanta". 

"Home" będzie okazją do kolejnej podróży. Na liście miejsc pojawia się m.in. katowicki NOSPR, ale też Londyn, Berlin czy Bruksela.

tekst: Kasia Wojtasik