Filmy online, które poprawią ci humorek

2021-08-30

Autor: Paweł Mączewski

Fot. Flickr/Chris Lexow.

Niespodziewanie przyszła jesień, a przynajmniej pojawiły się pierwsze jej symptomy — niższa temperatura, wiatr, deszcz. Jak do tego doszło, nie wiem. Człowiek jeszcze przed chwilą leżał z włączonym wiatrakiem skierowanym w jego lico, a teraz nagle trzeba było wyjąć z szafy jesienny sweter, który uskuteczniał tam swój letarg od zeszłego roku. Przygotowaliśmy dla was kilka propozycji filmowych, które znajdziecie obecnie na Netflix i HBO GO, żeby poprawić sobie humorek, co by siedzenie pod kocem i picie ciepłej herbaty było choć trochę przyjemniejsze. Zaczynamy!

Lepiej późno niż później (Something's Gotta Give) — Netflix

Pokrzepiająca historia z Jackiem Nicholsonem, Keanu Reevesem i Diane Keaton, która za rolę w tym filmie dostała nominację do Oscara. Nicholson gra tu podstarzałego lowelasa, który umawia się ze znacznie młodszymi partnerkami — jest wiecznym kawalerem bawidamkiem. Wszystko to zaczyna się jednak komplikować, gdy przeżywa zawał serca i musi pozostać pod opieką matki jego obecnej partnerki. Oboje oczywiście na początku tych dwoje za sobą nie przepada, ale z czasem między nimi zaczyna rodzić się uczucie, co pokazuje, że absolutnie nigdy nie jest za późno, by odwrócić swoje życie do góry nogami. 

Sekretne życie Waltera Mitty (The Secret Life of Walter Mitty) — HBO GO

Pozostając w temacie historii zmieniające życie — mężczyzna o imieniu Walter prowadzi bardzo stabilną i ustatkowaną egzystencję spychając na dalszy plan wszystkie potrzeby i prawdziwe marzenia. Dlatego pewnie odtwarza sobie w głowie niesamowite przygody, w których jest głównym bohaterem. Na co dzień pracuje w redakcji magazynu „Life” i podkochuje się potajemnie w jednej z koleżanek z pracy, nie potrafiąc wyznać jej, co naprawdę czuje. Kiedy dowiaduje się, że tytuł czeka zamknięcie, a do ostatniego numeru brakuje jednego zdjęcia od najważniejszego fotografa wydawnictwa, postanawia ruszyć w nieznane, by te zdjęcie znaleźć — robiąc wszystko to, czego wcześniej sobie odmawiał.

Duża ryba (Big Fish) — HBO GO

Wyobraźnia ma potężną moc, potrafi tworzyć wciągające historie, które nie miałyby racji bytu w realnym świecie — a może miałyby? Z tym pytaniem zostawia nas jeden z ostatnich udanych filmów Tima Burtona „Duża ryba”. To przejmujący obraz o przemijaniu i jednocześnie historia życia pewnego człowieka — ta prawdziwa i ta wymyślona. Tylko co jest tu prawdą, a co fikcją? Ta decyzja należy od nas… i naszej wyobraźni. 

Big Lebowski — Netflix

W filmie „Big Lewbowski” braci Coenów usłyszycie 292 razy słowo „F*ck”, 160 razy „Dude” i 147 razy słowo „Man”. Wiem to, bo sprawdziłem. Obraz ten nie bez przyczyny jest dziełem kultowym (nie z powodu częstotliwości używania w nim określonych słów), a wszystko to przez nietuzinkową fabułę i bardzo charakterystyczne, wręcz hipnotyzujące i zapadające w pamięć postaci, gdzie w centrum wszystkiego jest on — Lebowski, czyli Dude. Z ciekawostek mogę dodać, że bracia Coen tak bardzo chcieli w swoim filmie Johna Goodmana i Jeffa Bridgesa, którzy akurat w tamtym czasie byli zajęci, że postanowili poczekać i nakręcić w międzyczasie coś innego — „Fargo”, inne arcydzieło.