Dokumenty online, dzięki którym lepiej zrozumiesz chaos na świecie
2021-04-27
Autor: Paweł Mączewski
Zdjęcie: „Wytępić całe to bydło” - mat. prom. HBO.
Coraz częściej ostatnimi czasy spotykam się — czy to w mediach społecznościowych, na serwisach informacyjnych lub w bezpośrednich rozmowach — z głośnym zastanawianiem się, jak będzie wyglądać nasz świat, kiedy „TO się już skończy i wszystko wróci do normalności”. Pisząc „TO” mowa oczywiście trwającej już przeszło rok pandemii i wiążącymi się z nią obostrzeniami, z gospodarczo-ekonomicznym kryzysem, który dotknął całe gałęzie przemysłu no i co najważniejsze — mowa o trwającym niebezpieczeństwie dla naszego zdrowia i życia. To bardziej niż zrozumiałe, że czujemy zmęczenie i pragniemy powrotu do jakiegoś status quo, znanego z pre-pandemicznych czasów. Warto w tym miejscu jednak się zastanowić nad tym, czy świat przed wybuchem zarazy był rzeczywiście high peakem naszych możliwości. Bo może ten czas, w którego trakcie zostaliśmy zmuszeni do zwolnienia i zmiany naszych wcześniejszych przyzwyczajeń, należałoby wykorzystać do zastanowienia się, w jaki sposób moglibyśmy sprawić, by ten świat był lepszy. Tak, żeby odwlec kolejną, potencjalną katastrofę — jako że prezentowane poniżej dokumenty przybliżają nieco chaos, jaki sobie zgotowaliśmy i wyjaśniają jego genezę.
Tym samym zachęcam was do zapoznania się dokumentami online, którym lepiej zrozumiecie chaos na świecie. Zapewniam, że przyda wam się to bardziej, niż kolejny binge watch powtórek serialu „Przyjaciele”.
WYTĘPIĆ CAŁE TO BYDŁO
Najmocniejsza i zarazem najbardziej szokująca pozycja z całego zestawienia, bo podsumowująca naszą historię mroczną konkluzją, że głównym fundamentem naszej cywilizacji jest podbój, ekonomiczne wykorzystywanie i mordowanie słabszych przez silniejszych. Czteroczęściowy dokument opiera się na równie wstrząsającej książce Svena Lindqvista pod tym samym tytułem — „Wytępić całe to bydło”. Reżyserem filmu jest Raoul Peck, twórca m.in. głośnego „I Am Not Your Negro” (w polskim tłumaczeniu: „Nie jestem twoim murzynem”).
Peck prezentuje tu ciekawy sposób narracji, wykorzystując też fabularne wstawki mające ukazywać czasy kolonizacji, niewolnictwa, „wielkich” geograficznych odkryć i towarzyszące im ludobójstwo. Nie brakuje też operowania animacjami, dzięki czemu widz nie ma pewności, co zobaczy za chwilę — może mieć jedynie pewność, że to nie będzie nic przyjemnego. Obraz ten jest szalenie ważny, bo zadaje kłam ugrzecznionym sposobom opowiadania naszej historii jako gatunku ludzkiego. Jakkolwiek będziecie bronić się przed tą świadomością, świat to w rzeczywistości wielkie cmentarzysko, a naszym najważniejszych zadaniem jest nie powiększać liczby grobów. Film możecie obejrzeć na platformie HBO GO.
Q: NADCHODZI BURZA
Słowo „Fake news” to nie tylko jedno z ulubionych zwrotów używanych przez byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, ale także hasło słusznie wybrane słowem 2017 roku. Chociaż gdyby to ode mnie zależało — fake news z automatu powinno trafiać na podium we wszystkich następnych latach, jako że nie tylko nie straciło na sile, ale z dużym przekonaniem można stwierdzić, że wszyscy żyjemy w post-prawdzie. A właściwie w różnych wersjach prawdy, bo przez stały dostęp do namnażających się zewsząd informacji nie ma już jednej prawdy — są opinie i bardzo dużo teorii spiskowych. Jednym z najbardziej zasięgowych i opiniotwórczych autorów teorii spiskowych jest osoba ukrywająca się pod pseudonimem „Q”, która początkowo publikowała swoje enigmatyczne treści na 4chan, by po banie przejść na 8chan, gdzie zaczęła zwiększać szeregi swoich zwolenników w zastraszającym tempie. Tak jak zwracają na to uwagę autorzy tego serialu dokumentalnego — Q zostawia w sieci drobne okruchy, strzępy informacji, które później są interpretowane i dekodowane na własny sposób przez jego/jej zwolenników.
Kim jest Q? Czy to mężczyzna, czy kobieta? Osoba z bliskiego otoczenia byłego prezydenta, a może sam Donald Trump? Pewne jest tylko to, że w świecie dezinformacji i dramatycznie małego zaufania do władzy, ludzie są w stanie dopuścić się nawet największych szaleństw w imię autora anonimowych wpisów w sieci — nawet przypuścić szturm na Kapitol. Co tylko pokazuje, że to nie brak dostępu do informacji, był problemem dla ludzi… to ludzie byli problemem dla ludzi, od zawsze (zresztą patrz poprzednia pozycja).
PŁASKOZIEMCY
Pozostając w temacie teorii spiskowych (ale poruszając nieco lżejszy temat) z czystym sumieniem polecam obejrzeć dokument na Netflix — „Behind the Curve” (w polskim tłumaczeniu „Płaskoziemcy”). Jest to ważny obraz ze względu na precyzyjne pokazanie zachowań stadnych i roli tożsamości jednostki na tle grupy w kontekście danej „prawdy”, w którą ta grupa wierzy. Co ciekawe, zachodzący tu mechanizm można z powodzeniem przełożyć na wiele innych płaszczyzn, które determinują konkretne zbiorowości. Tematem dokumentu jest oczywiście wiara w płaską Ziemię i w międzynarodowy spisek rządów, które pragną zachować w tajemnicy, że żyjemy… w wielkim terrarium (to oczywiście jedna z przedstawianych tu opcji).
Razem z twórcami filmu śledzimy osoby, które poświęciły całe swoje życie na udowodnienie swojej prawdy. Często kosztem pracy, utrzymania relacji z przyjaciółmi, a nawet z członkami rodziny. Widzimy, w jaki sposób próbują własnymi środkami przeprowadzać chałupnicze eksperymenty i jak tworzą konwenty i grupy wzajemnego wsparcia, gdzie mogą się utwierdzać w swoich przekonaniach. I w tym właśnie zawarta jest istota ich zachowania — odepchnięci (co zrozumiałe) przez resztę świata ludzie ci zostają niejako „skazani” na towarzystwo osób, które podzielają ich teorie spiskowe. Nawet jeżeli ktoś przestaje wierzyć w płaską Ziemię, musi liczyć się z tym, że odwracając się od swoich „towarzyszy” w dążeniu do „prawdy”… zostaną sami. A ta świadomość bywa o wiele straszniejsza nawet od okrągłej planety.
DAVID ATTENBOROUGH: ŻYCIE NA NASZEJ PLANECIE
Jeden z najważniejszych dokumentów poświęcony dzikiemu życiu na naszej planecie i jej naturalnym zasobom, jaki powstał w ostatnich latach. Można go wręcz nazwać osobistym listem Davida Attenborough, zaadresowanego do wszystkich ludzi. Celem jest oczywiście zwrócenie naszej uwagi na skutki naszego łapczywego i nieprzemyślanego zachowania, jako gatunku, które już teraz skutkuje dramatycznymi zmianami zachodzącymi na naszej planecie. Człowiek ma tendencje do niebrania siebie pod uwagę w ostatecznym rozrachunku konsekwencji, z jakimi przyjdzie się zmagać wszystkim żyjącym istotom na Ziemi.
Zdominowaliśmy ten świat i umrzemy razem z nim, jeżeli nie dołożymy wszelkich starań na zmianę zachowania i nadmiernej eksploatacji naturalnych zasobów. Attenborough wykorzystuje za przykład… własne życie, pokazując, jak bardzo wszystko się zmieniło w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Tym samym udowadnia, że nie jest to odległy temat, którym będą martwić się nasze wnuki, czy prawnuki. Koniec świata, jaki znamy dzieje się już dziś, teraz — to od nas zależy, czy go zatrzymamy, by mieć do czego wracać po pandemii.
Flm do obejrzenia na Netfix.