Co mówi jajo?
2023-06-05
Joanna Rajkowska o zmienianiu miasta sztuką!
Stworzyła symbol Warszawy – palmę na rondzie de Gaulle'a. Plac Grzybowski próbowała zmienić „Dotleniaczem” – stawem, który przez kilka miesięcy gromadził wokół siebie mieszkańców Śródmieścia. Na placu Pięciu Rogów za jej sprawą stanęło niedawno dwumetrowe jajo – akustyczna rzeźba, z wnętrza której dobiegają dźwięki klucia. Nie da się odmówić Joannie Rajkowskiej, pierwszej gościni nowego sezonu „Stacji Warszawa”, wpływania na miasto i jego mieszkańców.
– Wszystkie moje projekty są pusta ramą. To jest miejska scenografia, bardzo teatralna, która kreuje scenę. To w pewnym sensie przedmioty do używania, które sprawiają, że nasze życie wokół nich i w ich polu rażenia jest nieco inne – mówi artystka. Jajo, czyli rzeźba akustyczna „Pisklę. Drozd śpiewak” ma kilkuletnię historię. Pierwsze plany jego stworzenia sięgają 2019 roku. W międzyczasie artystka pokazała podobna instalację w Londynie, i jak twierdzi, była to pewnego rodzaju próba przed warszawską realizacją.
– Jajo, jest miejscem szczególnej wrażliwości. Ten suwak w naszym spektrum wrażliwości działa w delikatnych rejestrach – trzeba przymknąć oczy, nachylić się, zacząć nasłuchiwać. Człowiek w pewnym sensie wychodzi z siebie, zaczyna dostrzegać i słyszeć inne byty.
O relacjach człowieka z naturą, wielkim jajku jako barometrze wrażliwości i czekającej palmę przeprowadzce rozmawiamy z Joanną Rajkowską.
Kolejny odcinek „Stacji Warszawa” we wtorek po godz. 16.00. Zaprasza Kasia Wojtasik. Audycja powstaje we współpracy z miastem stołecznym Warszawa.